Nierozpoznane przybycie
Gdy zbliżył się do wybiegu, w oddali dostrzegł Nię, której majestatyczna sylwetka rysowała się na tle zmierzchającego nieba. Serce waliło mu w piersi, niepokój i oczekiwanie walczyły w nim. Nia, która początkowo nie zwracała uwagi na przybycie Mathew, teraz wpatrywała się w niego. Jej bursztynowe oczy nie zdradzały niczego szczególnego, a jej zachowanie było ostrożne. Pozostali opiekunowie byli niezdecydowani.
Page 23 of 40