Ryzykowne podejście
Opiekunowie wstrzymali oddech, gdy Mathew postanowił zaryzykować podejście do Nii. Poszedł dalej w głąb zagrody, nie spuszczając z niej wzroku. Serce waliło mu w piersi, gdy wyciągnął rękę w kierunku Nii, która zbliżała się coraz bardziej do niego. Nia patrzyła na niego, nie spuszczając z niego wzroku. Ostrożnie zbliżyła się do ogrodzenia, jej kroki były powolne i miarowe.
Page 36 of 40