Tunel kanalizacyjny
Wciąż na wpół zdyszana, Annie ponownie zwróciła się do psa. “Czy to właśnie chciałem zobaczyć? Co jest takiego ważnego w kanale ściekowym?” Pies przechylił głowę, ale zaraz potem rzucił się do przodu w stronę ciemnego wejścia do tunelu. “Wracaj, dokąd idziesz – krzyknęła Annie. Przez chwilę zastanawiała się nad wezwaniem służb ratunkowych. Ale czuła, że nie ma na to czasu…
Page 13 of 40