Zimna, przestraszona i samotna
Były na wpół mokre od wilgoci i wyglądały na zimne i przestraszone. Ich matki nigdzie nie było widać, a Annie nie miała jak do nich dotrzeć. Próbowała je zwabić, ale bezskutecznie. Annie próbowała też złapać jedno z nich, wystawiając rękę przez ciasne kraty. Szybko jednak zdała sobie sprawę, że skończy się to tylko zwichniętą ręką i brakiem kociąt.
Page 21 of 40