Rzucając okiem
Gdy włożyła telefon z powrotem do kieszeni, uważnie przyjrzała się owczarkowi niemieckiemu. Jeśli nie mogła skontaktować się z jego właścicielem, może uda jej się dowiedzieć, dlaczego tu jest. Annie podążyła wzrokiem za spojrzeniem psa w dół i teraz jej oczy skupiły się również na studzience burzowej pod nimi. Pies wydał z siebie ciche skomlenie, a Annie przykucnęła jeszcze bardziej.
Page 6 of 40