Trochę odpoczynku
Gdy Robert siedział i patrzył, jak konie odpoczywają, nie mógł oprzeć się poczuciu spełnienia. Nigdy wcześniej nie ratował zwierzęcia, nie mówiąc już o dzikim koniu, ale działał instynktownie i zrobił wszystko, co w jego mocy, by ocalić życie źrebaka. A fakt, że matka konia mu zaufała, był momentem, który pozostanie z nim na zawsze.
Page 28 of 40