Ten dźwięk
Jego jazda była absolutnie hipnotyzująca. Wysokie góry i płaszczyzny trawy pszenicznej jak okiem sięgnąć. Wyciągnął rękę przez okno i nucił spokojnie. Aż nagle usłyszał dźwięk, który przerwał jego chwilę spokoju. Był prawie niesłyszalny, ale dla Roberta nie do pomylenia. Dźwięk ten pochodził od nowonarodzonego źrebaka w niebezpieczeństwie…
Page 4 of 40