Zbliżanie się
Wysiadł i podszedł do źrebaka, który spojrzał na niego wielkimi, ufnymi oczami. Robert widział, że źrebak był przestraszony i samotny, i wiedział, że musi działać szybko. Ostrożnie zbliżył się do źrebaka, przemawiając do niego kojącym głosem. Powoli wyciągnął rękę i pogłaskał małego konia po grzywie.
Page 7 of 40