Przy drzwiach
Jonathan udał się do domku Blake’a, który znajdował się na polanie w głębi lasu. Zapukał do drzwi i po kilku chwilach skrzypnięcie otworzyło je. Blake stanął w drzwiach, mrużąc oczy w słońcu, jakby nie widział świata zewnętrznego od wielu dni. Wyglądał starzej niż Jonathan pamiętał, ale wciąż miał błysk w oku.
Page 23 of 40