Rehabilitacja
Powoli, ale pewnie, stan Marvina poprawiał się. Stał się mniej agresywny w stosunku do innych opiekunów, a nawet zaczął bawić się z innymi lwami na wybiegu. Ale było jasne, że jego więź z Lindą była wyjątkowa. Z tego powodu oczywiście nie zgodziła się na powrót do dawnej pracy jako opiekunka. Musiała więc spędzić chwilę z dala od swojego najlepszego przyjaciela.
Page 38 of 40