Czas dla siebie
Henry (59 lat) odesłał swojego najmłodszego syna, Sama (19 lat), do college’u. Wkrótce potem udał się w podróż. Od czasu zniknięcia jego żony, Lucy, nie miał tak naprawdę chwili dla siebie. Wychowywanie pięciorga dzieci pochłaniało cały jego czas i wysiłek. Kiedy o tym pomyślał, uderzyły go emocje. Kiedy jego Lucy zniknęła, nigdy nie myślał, że jemu i jego dzieciom nic się nie stanie.
Page 4 of 41