Na rękach i kolanach
Jego rodzice, popijając poranną kawę, obserwowali, jak ich mały chłopiec przygotowuje się do swojej przygody. Nie do końca rozumieli fascynację Tommy’ego ogrodem, ale nie wtrącali się. Laura i Greg zawsze wspierali kreatywność i ciekawość swojego syna. W połowie poranka Tommy był już na rękach i kolanach, badając wcześniej niezbadane zakątki ich rozległego podwórka, mając nadzieję na znalezienie dużego łupu.
Page 12 of 40