“Kto tam?”
“Kto tam?” krzyknęła w noc, jej głos był czysty i rozkazujący. Echo jej pytania zawisło w powietrzu, bez odpowiedzi. Wtedy to zobaczyła, lekki ruch w kąciku oka. Cztery postacie wyłoniły się z cienia, trzymając ręce w górze. Byli to młodzi mężczyźni, ich twarze były blade w świetle księżyca. Jeden po drugim wyszli z dołu.
Page 21 of 40