“Halo?”
“Halo, czy ktoś tam jest?” Zawołał James. Jedyną odpowiedzią był delikatny szelest liści i cichy świergot ptaków wysoko na drzewach. Wydawało się, że cokolwiek było na zdjęciu, zniknęło tak szybko, jak się pojawiło. Niepokój jednak pozostał. James poprosił Lisę, by została z Samuelem, ponieważ postanowił zbadać ten dziwny obszar.
Page 20 of 40