Uzasadniony strach
Podróż jednak jeszcze się nie skończyła. Nie na dłuższą metę. Gdy łódź płynęła przez zatokę, turyści czuli dziwne połączenie radości i strachu. Za nimi ciemne wody bagien poruszyły się ponownie, a groźba czającego się krokodyla stała się nieuniknioną rzeczywistością. I ten strach był uzasadniony, ponieważ gdy łódź ruszyła, krokodyl pojawił się ponownie.
Page 18 of 40