Łapy do góry
Pies przewrócił się na grzbiet i zachęcił Toma do pogłaskania go. Wyglądało to prawie tak, jakby już znał Toma, choć nigdy wcześniej go nie spotkał. Tom zebrał w sobie całą odwagę i powoli podszedł do zwierzęcia. “Cześć, Buddy. Zgubiłeś się?” Pies przechylił głowę. Tom zrobił krok do przodu i ku jego zaskoczeniu pies polizał go po twarzy.
Page 22 of 40