Otwieranie
Jakiekolwiek tajemnice kryły się w środku, właśnie miały zostać przez nią odkryte. Pomimo podekscytowania, poruszała się powoli, celowo. Każdy krok zdawał się być echem lat, które minęły od czasu, gdy ostatni raz trzymała tę kopertę. W jej działaniach był szczególny rodzaj szacunku, jakby otwarcie koperty było świętym aktem, swego rodzaju rytuałem.
Page 12 of 40