Szczegółowa dedykacja
Wnętrze zostało pomalowane na ciepłą, zachęcającą biel, aby niewielka przestrzeń wydawała się większa. Dni zamieniły się w tygodnie, a następnie miesiące. W końcu, po niezliczonych godzinach skrupulatnej pracy, mały domek został ukończony. Mark cofnął się i podziwiał swoje dzieło, czując narastającą w nim satysfakcję. Każdy centymetr konstrukcji został dotknięty jego rękami, a każdy szczegół był świadectwem jego poświęcenia.
Page 9 of 40