Miasto uratowane
W miarę upływu dni, potoki położone dalej również zaczęły wyglądać normalnie. Rośliny i dzikie zwierzęta zaczęły powracać, a mieszkańcy miasta poczuli ulgę. Wydawało się, że wszystko znów będzie dobrze. I że wszystko wróci do normy. Byli wdzięczni za wysiłki Samanthy, Mike’a, Gregga i wolontariuszy, którzy uratowali ich miasto przed toksycznym skażeniem.
Page 35 of 40