Twarzą w twarz
Stworzenie wpatrywało się w nich intensywnie, a jego oczy odzwierciedlały niesamowitą inteligencję. Bryan i Alex byli ogarnięci zarówno strachem, jak i radością. Stworzenie było milczącym widzem, pozornie niezrażonym ich obecnością. Przez chwilę czas wydawał się stać w miejscu, gdy znaleźli się w surrealistycznej sytuacji. Zdobywając się na odwagę, Bryan postanowił przejąć inicjatywę.
Page 24 of 40