Na kanapie
To Spencer próbował zakraść się do domu. “On śpi na kanapie” – pomyślała Marly. I dokładnie to zrobił. Następnego ranka Marly schodziła po schodach, gdy zobaczyła swojego chłopaka leżącego na kanapie. Nawet nie zadał sobie trudu, by się rozebrać i po prostu leżał na kanapie jak wielki, miękki worek. Na początku chciała się z nim skonfrontować, ale tuż przed tym, jak próbowała go obudzić, nagle coś poczuła.
Page 11 of 40