Piękne kolory
I nawet w brzydkim, jasnym świetle salonu fryzjerskiego, świecił w najwspanialszej, hipnotyzującej gamie kolorów. “Nie sądzę, żeby to był chrząszcz, panie” – powiedział ostrożnie Pedro. Chrząszcz był zimny i w ogóle się nie ruszał. Nawet gdy Pedro delikatnie nacisnął na niego palcem, mała istota nie poruszyła się.
Page 11 of 40