Duch żyje dalej
Dla Benjamina wystarczyło widzieć uśmiechy na twarzach dzieci, słyszeć wdzięczność od rodzin, którym pomógł, i wiedzieć, że pomaga zmieniać życie na lepsze. Był to sposób na uhonorowanie spuścizny jego babci i dało mu to więcej radości niż jakakolwiek ilość bogactwa mogłaby zapewnić. Duch Marthy żył dalej w niezliczonych życiach, których dotknął dzięki jej hojności.
Page 40 of 40