Drapieżne spojrzenie
Nawet Kofi, który widział w swoim życiu wiele wielkich bestii, był zaskoczony. Nie było jednak czasu na zachwyt; byli w niebezpieczeństwie. Jeep wciąż znajdował się w sporej odległości, a między nimi a bezpieczeństwem stał potworny krokodyl, który wyglądał, jakby nie jadł od dłuższego czasu. “Wracamy do jeepa. Powoli. Nie biegnij – szepnął Kofi, nie spuszczając wzroku z krokodyla.
Page 23 of 40