Odwrót
Niepewność sytuacji zwiększała koszty i zakłócała ich działalność. W międzyczasie rozeszła się wieść o ogromnym krokodylu i jego osobliwym gnieździe, przyciągając uwagę obrońców przyrody i mediów. Presja na firmę tartaczną rosła i w końcu nie miała innego wyjścia, jak tylko się wycofać. Mieszkańcy miasta, na czele z Johnem i Kofim, odetchnęli z ulgą i przystąpili do odbudowy zniszczonej ziemi.
Page 38 of 40