Wewnętrzny krąg
Może wszystko będzie dobrze. Sam wstał i podążył za córką. Wilki również to zauważyły, porzucając mięso i gromadząc się wokół Epony. Koń zarżał kilka razy i natychmiast stado się uspokoiło, pozwalając Isabelle i Edwardowi dołączyć. Teraz głaskała grzywę Epony, a nawet pogłaskała jednego z wilków. Isabelli zaczęły łzawić oczy…
Page 37 of 40