Wyjaśniając sytuację
Telefon zadzwonił, a po około minucie na drugim końcu linii pojawił się dyrektor. Natalie wyjaśniła sytuację dyrektorowi sierocińca. Opowiedziała mu o znamieniu i dziwnym przeczuciu, które wciąż nawiedzało jej myśli. “Czy może nam pan pomóc?” – poprosiła.
Page 12 of 50