Zgoda na pomoc
Dyrektor po drugiej stronie linii milczał przez chwilę, wyraźnie zastanawiając się, na co może, a na co nie może pozwolić w tej sytuacji. Po chwili ciszy odezwał się ponownie. “W porządku, myślę, że możemy spełnić tę prośbę” Przejrzał swoje kontakty i podał Natalie numer telefonu.
Page 16 of 50