Ukryta niespodzianka
Nie zauważyli jednak, że w miejscu odpoczynku nie było drugiego lwiątka. Czaiło się w oddali, a samica właśnie się pojawiła. Wyszła z krzaków i podeszła do Elli i opiekunów. Najpierw szła powoli, ale jej kroki przyspieszyły.
Page 16 of 50