Milioner śmieje się z biednej rodziny w restauracji, po czym kelnerka wręcza mu niewiarygodny liścik

Żądając tego

Starzec zdenerwował się i powiedział Bernardowi, żeby go o to nie pytał. Ale Bernard nie posłuchał. Było coś w tym imieniu, czego rodzice mu nie powiedzieli. Bernard wpadł w złość i zażądał, by przestali zachowywać się dziwnie i skrycie. Jego matka odwróciła wzrok, ale Bernard odwrócił jej twarz i powiedział: “Powiedz mi teraz!”