Milioner śmieje się z biednej rodziny w restauracji, po czym kelnerka wręcza mu niewiarygodny liścik

Pytanie, które go dręczyło

“Przez tę notatkę straciłem wszystko. Wszystko, co znałem i kochałem. Mój dom, mój styl życia. Nic mi nie zostało” – powiedział Bernard, a łzy napłynęły mu do oczu. A jedyną rzeczą, której nigdy nie zrozumiał, było to, dlaczego w ogóle zapłaciła jego rachunek. Jej rodzina wydawała się walczyć o każdy grosz.