Głodny?
“Głodny?” Zapytał Bernard, wciąż trzeźwiejąc. “Tak, głodny. Jeśli nie masz nic przeciwko, chciałbym zaprosić cię na kolację do nas” Bernard nie mógł w to uwierzyć. Przez całe życie doświadczał tylko zimnego podobieństwa do rodziny. “Jak Angela może być taka kochająca?” Przez chwilę panowała cisza, ale wkrótce potem Bernard się zgodził.
Page 34 of 50