Dom
Dom był duży, ale popadał w ruinę. Miranda pomyślała sobie, że najwyraźniej od lat nie widział miłości. Z przodu domu rosły niekontrolowane liście, a okna były powybijane. “Czy to właśnie mi zostawił?!” – krzyknęła. Miranda podeszła do frontowych drzwi i spróbowała otworzyć je kluczem.
Page 18 of 50