Wyszła za milionera dla jego pieniędzy – Po jego śmierci niespodzianka

Grasz w grę?

Wewnątrz listu, zamiast szczerych słów lub dużego czeku, którego mogła się spodziewać, znajdowała się lista osobliwych i dziwnie szczegółowych instrukcji. Oczy Mirandy zwęziły się podejrzliwie. Nie tego się spodziewała, więc jeszcze bardziej ją to zdezorientowało. “Czy ten głupi człowiek gra ze mną w jakąś grę?” – powiedziała na głos.