O czym ty mówisz?
Kiedy pogrzeb dobiegł końca, Miranda odwróciła się i krzyknęła do stojącej za nią rodziny męża. “O czym tak szeptaliście? Co wydarzy się jutro?” – zapytała. Ale Robert i jego rodzeństwo powiedzieli, że musiała ich źle usłyszeć. Nic dziwnego nie miało się jutro wydarzyć. Tylko spotkanie z notariuszem.
Page 8 of 50