Poruszające się komórki
Natalie oczywiście zobowiązała się, gdy otrzymała zaproszenie. Widok zszokowanej twarzy doktora Parsonsa sprawił, że była zdenerwowana, ale też zaintrygowana. Podeszła do maszyny i przyłożyła oczy do soczewek powiększających. Komórki się poruszały. Pamiętała ich wygląd z lekcji biologii. Niektóre były powolne, a inne poruszały się niezwykle szybko.
Page 20 of 50