Panika
“Cicho” – powiedział kolega, gestykulując, by zachowali ciszę. W oddali usłyszeli szelest wysokiej trawy i kroki. Grupa wpadła w panikę. Co mogli zrobić? Nie mieli czasu na powrót do obozu, dźwięki były zbyt blisko. “Ukryj się – szepnął strażnik. Rozejrzeli się i ukryli najlepiej jak potrafili.
Page 41 of 50