Tej nocy
To Edward obudził się pierwszy. Dziwny szum statyczny odbijał się echem w Bed and Breakfast. Był odległy, ale na tyle nieprzyjemny, że go obudził. Usiadł prosto, opierając się plecami o oparcie łóżka. “Emily, Emily, obudź się! – krzyknął, gwałtownie budząc żonę ze snu.
Page 17 of 50