Mężczyzna kupuje zepsuty samochód od emeryta – wybucha płaczem, gdy odkrywa, co jest w środku

Podejrzane zachowanie

“Puść mnie, staruszku” – powiedział zdenerwowany Brian. Ten facet z jakiegoś powodu naprawdę chce, żebym kupił ten konkretny samochód, pomyślał Brian. A żeby dolać oliwy do ognia, starzec zaproponował nawet, że sprzeda Brianowi samochód za jedną czwartą pierwotnej ceny wywoławczej. To zaczynało być podejrzane.