Znajomy widok
Końcowymi beneficjentami tych ścieżek były wszystkie firmy, które Bill znał. Nie tylko ze słyszenia. Znał ich osoby kontaktowe, adresy IP, a nawet daty urodzin ich sekretarek. Wiedział to wszystko. Były to firmy, do których wysyłał pieniądze, gdy jeszcze pracował dla swojego byłego szefa.
Page 34 of 50