Podejście z założonymi rękami
Ciągłe chybianie celu sprawiało, że ochroniarz wpadał w złość. Wiedział, że nie może się cofnąć i wielokrotnie popełniać tego samego błędu. Dlatego zdecydował się opuścić swoją budkę ochroniarską i stanąć na samej stacji benzynowej. Tym razem będzie na miejscu akcji.
Page 10 of 50