Proces leczenia
Zadzwoniła do kilku miejsc i ostatecznie zdecydowała się na dom zastępczy w mieście. Ich proces był jasny, a kierownik, z którym miała kontakt, był przyjazny. Komunikacja z domem zastępczym była w pewien sposób pocieszająca, uzdrawiając ją w tym procesie. Dzięki niej oba ich marzenia stały się rzeczywistością.
Page 8 of 50