Rozmowa telefoniczna
To była droga do szpitala! Janine była zbyt oszołomiona, by mówić. Czy oni naprawdę tam jechali? Ale zanim zdążyła zapytać, bezdomny wyjął telefon i wybrał numer. “Mamy kłopoty. Musisz nam pomóc. Spotkajmy się w szpitalu” – powiedział, po czym się rozłączył.
Page 20 of 50