Chrząkanie
Po drodze bezdomny nie był zbyt rozmowny. Ciągle mamrotał i chrząkał, ale ona nie mogła nic z tego zrozumieć. Kiedy dotarli na pogotowie, Janine wyjaśniła, co się stało i wyjaśniła, w jaki sposób powstały jego obrażenia. Następnie udała się w drogę powrotną do domu. Nieświadoma, że ten dobry uczynek wkrótce zrujnuje jej życie.
Page 5 of 50