Nie do pomyślenia
I wtedy stało się coś niewyobrażalnego. Znikąd głowa Bena wyskoczyła nad wodę, sprawiając, że George upadł do tyłu z początkowego przerażenia. Najlepszy przyjaciel George’a łapczywie łapał powietrze, sięgając po łódź. “Wszystko w porządku, stary!?” Odezwał się George, wyciągając rękę po pomoc.
Page 26 of 50