Advertisement
To poważna sprawa

Widok cierpiącego psa spędzał Martinowi sen z powiek. Miał swojego psa od lat, a Toby bez trudu radził sobie w trudnych warunkach bezdomnego życia. Fakt, że jego czworonożny przyjaciel wykazywał oznaki walki, oznaczał, że dzieje się coś poważnego. Wyglądało na to, że bolał go brzuch.
Page 3 of 50