Druga szansa
Dali staruszkowi prostą pracę sprzątacza w klinice, a nawet zaoferowali mu mieszkanie nad kliniką. Było małe, ale przytulne, a on chętnie płacił czynsz co miesiąc. Wszystko zaczęło się układać po myśli staruszka, a wszystko dlatego, że pomógł nieznajomemu.
Page 50 of 50