Przeszywające spojrzenie
Mężczyzna, który dał jej krzesło, również opuścił wózek metra i stał na peronie razem z Jenną. Tym razem nie było to tylko jednokierunkowe spojrzenie Jenny na zakapturzonego mężczyznę. Tym razem patrzył na nią przez gęsty tłum. Jego spojrzenie było przeszywające, ale to nie wszystko.
Page 21 of 50